Promotorki Juniorki: Feluś i Gucio idą do przedszkola, Katarzyna Kozłowska

Łucja i Oliwia przychodzą z kolejną recenzją na You Tube. Tym razem omawiałyśmy książkę skierowaną do młodszych z młodszych czytelników, czyli raczej grupa wiekowa Oliwii.




Ta książeczka to pozycja nie tylko dla dzieci, którym pomoże wdrożyć się w przedszkolne życie, ale i  (przede wszystkim) dla rodziców, którzy, powiedzmy to otwarcie, czasem boją się tego bardziej niż dzieci. To im trzeba tłumaczyć, żeby nie przedłużali pożegnań w szatni i żeby już po pożegnaniu nie zachodzili do sali "sprawdzić" jak maluch sobie radzi.

Cóż, rozstania nie są łatwe dla żadnej ze stron. Dla kilkulatka nie jest też łatwe na przykład odnalezienie się w grupie dzieci, jeśli do tej pory było się w domu z mamą lub tatą. Poważną sprawą jest też nauka samodzielności czy to w szatni, czy podczas obiadu lub w toalecie. O tych wszystkich sprawach mówi książka Katarzyny Kozłowskiej(Wydawnictwo Nasza Księgarnia).

Czytając tę książeczkę miałam wrażenie, że autorka bierze dziecko za rączkę i oprowadza je przedszkolu. Takie zdalne dni otwarte ;) Maluch dowie się tu niemal o wszystkim, co może go spotkać w przedszkolu, jakie zadania mogą się pojawić. Że do przedszkola przychodzi Mikołaj, a dzieci wybierają się na wycieczkę. Po prostu życie przedszkolaka w pigułce.

Pozycja obowiązkowa dla wszystkich dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę z przedszkolem i zdecydowanie dla ich rodziców. Polecam ogromnie. Ale więcej nie powiem. Więcej powiedziałam i ja i przede wszystkim Oliwia w najnowszym odcinku Promotorek Juniorek. Obejrzycie koniecznie!

A przed obejrzeniem możecie też przeczytać legendę do filmu, która póki co (bo to dopiero trzeci odcinek) jest stałym elementem, gdy wrzucam post na FB, więc tak już chyba zostanie.


Legenda do filmu:
😍 Tak wiem, że to raczej lektura na wrzesień, ale może ktoś posyła dziecię do przedszkola w środku semestru 🤔 A tak serio to na życzenie Oliwii czytam tę książkę z dużą częstotliwością od jakiś dwóch miesięcy. Musiałam ją przedłużyć w bibliotece...
😍Jak wielką sympatią Oliwia obdarzyła tę książkę można zauważyć, gdy ja lub Łucja ośmielamy się jej dotknąć 
😍 Ten film dokumentuje jawną napaść dziecka na matkę - to na końcu - dotrwajcie. Zostawiłam, żeby mieć dowód na tę małą zmorę
😍Zapowiadamy też co zobaczycie w kolejnym odcinku, więc skoro jest już motywator, to nie ma zmiłuj - będzie kolejny odcinek
😍Oglądajcie, lajkujcie, szerujcie, subujcie i zostańcie z nami




17 komentarzy:

  1. Oj od razu na wrzesień. Moje dziecko rozpoczęło przygodę z przedszkolem w marcu, więc różnie to bywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zauważamy taką ewentualność i mówimy o tym w filmiku ;)

      Usuń
  2. Rewelacyjny pomysł z tymi filmikami :) W końcu to dzieci są w stanie najlepiej ocenić produkty, przecież są stworzone własnie dla nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Odkąd prowadzę bloga miałam problemy z recenzowaniem powieści dla dzieci, bo taka ocena była by niepełna. Zauważyłabym jaki zamiar ma autor, co chce powiedzieć dzieciom. Ale to czy dzieciom się dana książka podoba lub nie - mogą powiedzieć tylko one same :)

      Usuń
  3. Filmiki są świetne! Super, że Twoje dzieci uwielbiają czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Lubią czytanie, lubią. Ale bajki w tv też ;)

      Usuń
  4. Jesteście przesympatyczne, świeże, naturalne i zarażacie nie tylko miłością do książek, ale i uśmiechem. Fajnie, że na Was "trafiłam".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za te piękne słowa. Skoro trafiłaś, mamy nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)

      Usuń
  5. Książeczki bardzo ułatwiają oswajanie z różnymi tematami, w tym wypadku z przedszkolem. Dla mnie i syn stanowią doskonały punkt wyjścia do rozmowy o trudnych tematach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Właśnie o to chodzi, by poprzez czytanie i omawianie poruszać ważne, często trudne tematy. Bajkoterapia <3

      Usuń
  6. Wciąż jestem pod wrażeniem, jak doskonale idzie Juniorkom nagrywanie filmów. Robicie wcześniej próby? Innymi słowy: Jak Wy to robicie, że tak dobrze wychodzi? Wrzucam Twój film na FP Umiejętności Przyszłości, niech dobra wieść niesie się dalej:) Maja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękujemy!. Maju, u nas to totalny spontan. Pisałam o tym przy okazji pierwszego filmiku, że nie ma tu mowy o jakiś scenariuszu i odgrywaniu ról. I zależy mi na tym, bo wtedy dziewczynki są naturalne, mówią to, co myślą :)

      Usuń
  7. Przedszkola nie pamiętam, ale szkoła to była trauma, fajnie, że są takie książeczki, które ułatwiają im oswajania się z takimi tematami.

    OdpowiedzUsuń
  8. super, że Twoje dzieciaczki lubią czytać :) to bardzo pozytywny nawyk, który rozwija wyobraxnię ;) klaudia j

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie się ogląda filmik, my też dbamy o to by dzieci lubiły i chciały czytać

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny pomysł, bo książkę dla dzieci powinno recenzować też dziecko :D

    OdpowiedzUsuń