Książkowe Zestawy Ratunkowe zapraszają na Apostrof

W sklepikach z gadżetami nie brakuje wariacji na temat "w razie potrzeby zbić szybkę".  Były gumy do żucia, papierosy, prezerwatywy, a nawet stówa na czarną godzinę. Czyli raczej heheszki.

Aż wreszcie ktoś wykorzystał ten pomysł do świetnej akcji promującej czytelnictwo, a konkretnie promującej Apostrof. Międzynarodowy Festiwal Literatury.

Akcja Książkowy Zestaw Ratunkowy - to ciekawa forma zaproszenia na tegoroczną edycję festiwalu.


https://www.facebook.com/FestiwalApostrof/photos/pcb.2137943513094603/2137942613094693/?type=3&theater


Dopadła cię nagła potrzeba czytania, a brak ci książki pod ręką? Od teraz to nie problem. W przestrzeni Warszawy znajdziesz charakterystyczne czerwone skrzyneczki z książką. Poprowadzą cię do nich informacje na przystankach komunikacji miejskiej. Otwierasz skrzynkę, wyjmujesz lekturę i zabierasz ją ze sobą. Szukajcie skrzynek ratunkowych w najpopularniejszych miejscach w Warszawie. Każdego dnia czekają w nich nowe książki gości Festiwalu - czytamy na fan page Festiwalu.




Książkowych Zestawów Ratunkowych należy szukać gdzieś tu: ul. Marszałkowska, plac Defilad, plac Konstytucji, ul. Chmielna, ul. Gałczyńskiego, ul. Oboźna, ul. Foksal, ul. Dobra, ul. Nowy Świat, ul. Tamka, ul. Smolna.

W skrzyneczkach znalazły się książki tegorocznych gości festiwalu, czyli „Rudowłosa” Orhana Pamuka (Wydawnictwo Literackie), „Komeda. Osobiste życie jazzu” Magdaleny Grzebałkowskiej (Wydawnictwo Znak), „Inni ludzie” Doroty Masłowskiej (Wydawnictwo Literackie), „Czerwony Pająk” Katarzyny Bondy (Wydawnictwo Muza), „Kobieta w oknie” A. J. Finna (Wydawnictwo W.A.B.). Do tej ostatniej mieszkańcy Warszawy mają szczęście. Przy okazji premiery ukrywał ją w różnych częściach miasta Borys Szyc - pisałam o tej akcji. Możecie również znaleźć u mnie recenzję książki "Kobieta w oknie".


Gdzieś w sieci znalazłam informację, że to pierwsza taka inicjatywa w Polsce i może na świecie. Ale jakby się tak zastanowić, to przecież celem naszej akcji Woluminy. Głos książki też było ratowanie przez czytanie ;)

W każdym razie Książkowe Zestawy Ratunkowe bardzo przypadły mi do gustu ;) Tylko szkoda, że jak zwykle tylko w Warszawie...

A Tobie się podobają?


1 komentarz:

  1. Wow! Jaka świetna akcja! Nie słyszałam o niej wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń